Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Houston Person

Saksofonem prosto w serce

W latach 60, to zmysłowe brzmienie oparte na spowolnionym bluesie, potocznie nazywano soul-jazzem. Muzyka idealnie pasowała do atmosfery zadymionych nocnych klubów wielkich miast, pełniąc rolę swoistego centrum sztuki podtrzymującego zainteresowanie i komercyjną żywotność jazzu. Ale w obecnej elektryczno-eksperymentalnej epoce, jest to już osobliwa nisza. Dzisiaj, niewielu jazzmanów wchodzi w tego rodzaju groove. Amerykański saksofonista Houston Person , płytą Rain or Shine [2017], postanowił odtworzyć klimat tamtych lat i jednocześnie przekonać, jak łatwo jest odkryć tę muzykę i pokochać na nowo. W nagraniu otwierającym album Come Rain or Come Shine , lider ani na chwilę nie odpuszcza melodii. Szorstkie, matowe ciepło jego saksofonu tenorowego, zamienia ekstrawaganckie obietnice utworu, w wiarygodną prawdę płynącą prosto z duszy. Ziemska, romantyczna, snująca atmosfera standardów, podtrzymywana jest tylko niewielką korektą tempa pomiędzy powolnymi: I Wond...