Zostawił mnie złamaną / rozbitą, jak szklanka na podłodze . Ten ekspresyjny wers zaśpiewany anielskim pewnym siebie głosem, otwiera tytułowy utwór debiutanckiej płyty Rosie Carney – Bare [2019]. To niezwykły album. Powstał w wyjątkowo niesprzyjających warunkach, nakładającej się na siebie serii niepowodzeń związanych z próbą rozpoczęcia kariery. Po zwodniczych długotrwałych perturbacjach z dużym wydawcą, Rosie Carney realizuje własną artystyczną wizję pod opieką niezależnej londyńskiej wytwórni Akira Records . Na folkowej skali polubień album dwudziestoletniej Irlandki błyskawicznie osiągnął maksymalne noty. Płyta jak mało która, zaskakuje dojrzałością formy – a trzeba w tym miejscu przypomnieć, że mamy do czynienia z solowym debiutem. Jeszcze w nagraniu przedpremierowym Awake Me , Rosie cichym szeptem prosi ciemność o wsparcie. Tutaj – olśniewa już pewnością siebie, fantastycznie ustawionym głosem i liryczną biegłością trzymającą słuchacza w...
o muzyce z kulturą