Nie jest tajemnicą, że liczba jazzowych samouków w ciągu ostatniej dekady dramatycznie spadła. Trend się pogłębia, wraz z gwałtownym rozwojem elektroniki, która potrafi bardzo wiele – a prawdę mówiąc, potrafi już wszystko. Być może dlatego współczesne pokolenie wschodzących artystów, bardziej koncentruje się na umiejętnościach programistycznych niż na obcowaniu z żywym instrumentem. Londyńczyk, Ed " Tenderlonius " Cawthorne należy do niewielkiej garstki muzyków, którzy świadomie przeciwstawiają się temu zjawisku. Jeszcze jako nastolatek zafascynowany jazzem i zainspirowany okładkami płyt swoich idoli – Johna Coltrane’a i Yusefa Lateefa, kupił saksofon sopranowy i nauczył się na nim grać. Nieco później, poznał tajniki fletu. W 2020 roku Tenderlonious – już jako jeden z głównych animatorów szybko rozwijającej się sceny jazzowej, zorganizował miejsce współpracy dla innowacyjnych artystów, których pomysły mają kluczowe znaczenie dla nowej fali brytyjskiego jazzu. Właściciel ...
o muzyce z kulturą