Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą ANOHNI and the Johnsons

Dla optymistów jest jeszcze nadzieja

Muzyka soulowa zdaje się być epicentrum wszystkiego. Jazz, blues, rock, pop, folk, z całą pewnością nie byłby sobą, gdyby pozbawić wymienione gatunki soulowego spoiwa. Funk czy hip-hop też potrzebował tego wyjątkowego brzmienia, aby stać się bijącym sercem współczesnej popkultury. Czy znajdzie się śmiałek, który podważy unikalną zawartość katalogu wytwórni Motown ? Jest powód, dla którego wszyscy: od The Beatles, Roots po Beyonce, od Davida Bowiego do Kanye Westa nagrali utwory z muzyką nawiązującą do soulowych korzeni. Nie ma więc cienia przesady w stwierdzeniu, że soul znajduje się w centrum muzycznego wszechświata. Jest świętym Gralem, szczytem góry i chwilą absolutnej doskonałości.  Kiedy dowiadujesz się, że nowy album ANOHNI and the Johnsons – My Back Was a Bridge For You to Cross [2023] jest albumem soulowym, trudno nie mieć nadziei. Gdy później zobaczysz okładkę – archiwalny portret Marshy P. Johnson, aktywistki LGBT zestawiony z tytułem płyty, łatwo się domyślisz, w jaki...