Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą John Mellencamp

Jak zestarzeć się z godnością

Dyskografia Johna Mellencampa ma solidny, dobrze udokumentowany fundament sięgający połowy lat 70. Składa się z opowieści o lekcjach wyciągniętych (lub nie) z mozołu życia skupionego na ciężkiej harówce i na chwytliwych piosenkach Americana, jedną nogą tkwiących w prowincjonalnej rzeczywistości, a drugą na scenie, z hałaśliwym zespołem grającym w sobotni wieczór w lokalnym barze. Na początku kariery Mellencamp pod pseudonimem Johnny Cougar , przeistoczył się w muzyka i autora tekstów, który podbił świat rockowymi przebojami, ale lata 90, okazały się punktem zwrotnym dla bardziej stonowanej twórczości, która pod okiem uznanego producenta T-Bone Burnetta nabrała introspektywnego charakteru. Czterdzieści lat temu porywczy Amerykanin przekonywał słuchaczy, żeby jak najdłużej trzymali się młodzieńczego stylu życia. Na najnowszej płycie  John Mellencamp  –  Strictly A One-Eyed Jack [2022] muzyk relacjonuje, co się dzieje, gdy nie masz już siły utrzymać tego uchwytu. Niegdysi...