Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą The Smile

Radość w środku muzycznego eksperymentu

The Smile , zespół stworzony przez członków Radiohead – Thoma Yorke'a i Jonny'ego Greenwooda z udziałem perkusisty jazzowego Toma Skinnera, dziesięć miesięcy po premierze Wall of Eyes [2024] ujawnia nowy album Cutouts [2024]. Płyta jest istotnym uzupełnieniem ścieżki dźwiękowej wyznaczonej przez poprzednie wydawnictwo i jak wskazuje tytuł, jest zbiorem utworów pochodzących z różnych okresów twórczości grupy zarejestrowanych na tej samej sesji.  Cutouts jawi się jako bardziej różnorodny stylistycznie z utworami o dłuższej historii. Nagrania takie jak Tiptoe czy Eyes & Mouth rozwijały się przez wiele lat i wielokrotnie zmieniały swój charakter, zanim nabrały ostatecznej wielowarstwowej głębi, której nie sposób przeoczyć. Na przykład kompozycja Bodies Laughing finalizująca album, sięgająca korzeniami 2005 roku, niesie ze sobą rodzaj ponadczasowej melancholii, która jest jednym ze znaków rozpoznawczych Yorke'a. Jednocześnie atmosfera nagrań pozostaje zadziwiająco błys...

Ukryty za ścianą oczu

The Smile po prostu pięknie się bawią. Swoboda odkrywania siebie na nowo pozbawiona ciężaru oczekiwań związanego z byciem częścią jednego z najbardziej cenionych zespołów na świecie, przynosi tutaj konstruktywne rezultaty, co zdaje się przekładać na prawdziwą radość w tworzeniu muzyki.  Wall of Eyes [2024], drugi album grupy złożonej z muzyków Radiohead – Thoma Yorke'a i Jonny'ego Greenwooda oraz wybitnego perkusisty Sons of Kemet – Toma Skinnera, pojawił się zaskakująco szybko po głośnej debiutanckiej płycie  A Light for Attracting Attention [2022]. Wall of Eyes jest nie tylko kontynuację artystycznej wyprawy w nieznane, ale także dowodem zdolności zespołu do odkrywania nowych obszarów muzycznych. Wprawdzie odniesienia do poprzednich dokonań, szczególnie do twórczości Radiohead wciąż są obecne, to jednak The Smile zdaje się przekraczać zakreślone wcześniej granice, odważnie kreując świat równoległy.  Pierwszy singiel, a zarazem utwór tytułowy Wall of Eyes  ...

Uśmiech przyciągający uwagę

Nie musisz walczyć Patrz w stronę światła Chwyć je obiema rękami To, co wiesz jest słuszne Ktoś spada w dół Ktoś opowiada kłamstwa Proste skurwysyństwa Z jednym błędem za drugim Kiedyś myślałem, że Thom Yorke śpiewa o bardzo odległej, ale prawdopodobnej przyszłości, skrupulatnie analizując sytuacje, do których mogą doprowadzić nasze zapalczywe, destrukcyjne skłonności. Zasadniczo były to luźne nawiązania do dystopijnych powieści Douglasa Adamsa i George'a Orwella, a także XX-wieczna wiara w postępowy scyfryzowany świat, w który wpadły takie piosenki jak Paranoid Android z płyty OK Computer [1997]. Dwadzieścia pięć lat później, gdy coraz częściej musimy przekonywać systemy informatyczne, że jesteśmy ludźmi, a niegdysiejsze fantazje o utracie fundamentalnych wolności nabrały realnych kształtów, uparte zamiłowanie Yorke’a do fatalizmu z melodramatycznym ujęciem nadrzędnego przesłania, w którym skorumpowane elity są " prostym skurwysyństwem ", okazało się więcej niż proroc...