Fragmenty świata



Cisza jest oddechem. Oddech jest rytmem. Rytm jest powtórzeniem. Powtórzenie jest rytuałem. Jak powiadają mistrzowie Zen – na pełnowartościową odnowę ducha i ciała wystarczy pół godziny dziennie. Powyższe zalecenie w pełni realizuje moskiewski kwintet Sanscreed Kanon. Ich oficjalny pełnowymiarowy debiut Kanon 27 [2019], składający się z pojedynczego utworu trwającego okrągłe trzydzieści minut, wypełnia muzyka z pogranicza etno-minimalizmu, eksperymentalnego jazzu i fusion. W istocie rzeczy mamy tutaj do czynienia z rozbudowaną formą alternatywnego continuum czasoprzestrzennego, w którym dźwięki układają się w elastyczną, medytująco - funkową strukturę. W warunkach streamowego przesytu muzycy Sanscreed Kanon w osobach: Valentin Frolov (b), Nikolay Kutkovoy (piano), Anton Ponomarev (sax), Andrey Yurov (dr, perc), Mick Slonov (perc), nie chcą terroryzować słuchaczy emocjonalną przemocą. Celem projektu jest nakreślenie obszernej przestrzeni, w której można przeżyć kilka inspirujących chwil.

Już od pierwszych sekund kompozycja Kanon 27 uwodzi słuchacza hipnotycznym pulsem. Mięsisty, pierwszoplanowy, idealnie taktowany bas Valentina Frolova jest fundamentem nagrania, do którego dołącza nad wyraz dokładna perkusja Andreya Yurova. Od tej chwili doskonała współpraca obu muzyków stanowi fundament kompozycji wyraźnie czerpiącej z transowych rytmów kultury arabskiej. Zamglony saksofon Antona Ponomareva i perkusjonalia Micka Slonova potwierdzają bliskowschodni trop. Ponad wszelką wątpliwość jesteśmy gdzieś w okolicach Jerozolimy na styku kultury żydowskiej, arabskiej i chrześcijańskiej – co kojarzyć się może z twórczością Avishai Cohen Trio, z okresu Seven Seas [2011], a podobieństwo aranżacyjne i narastająca struktura utworu Kanon 27, prowadzi nas również do australijskiej formacji The Necks i albumu Open [2013]. Wspólnym mianownikiem wszystkich wymienionych nagrań jest fortepian. W przypadku rosyjskiej formacji instrument pod ręką Nikolaya Kutkovoya powoli buduje motywy na obsesyjnie brzmiących powtórzeniach i pełni rolę angażującego łącznika pomiędzy kulturą wschodu i zachodu. Tym samym muzyka Sanscreed Kanon jest nie tylko wypowiedzią czerpiącą inspiracje z regionalizmów, ale jest całym światem, ucieleśnionym w przemienności dźwięków i ciszy.





Ocena: ✪✪✪✪✪✪✪☆☆☆ 7/10
Photo: Global Net

Komentarze

  1. Rosjanie wprawdzie nowego terenu nie odkrywają, ale zainteresowanie podtrzymać potrafią. Trzeba przyznać, że porozumiewają się niemal telepatycznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niewierny Tomasz18 marca, 2019

    jestem zaskoczony dojrzałością tej kompozycji. Jakość dźwięku powala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie z kolei zaskoczyło odkrycie Sanscreed Kanon. Z trudem dokopałem się zaledwie szczątkowych informacji. Miks i master przygotował perkusista zespołu Mick Slonov. To jemu zawdzięczamy możliwość analitycznego wejrzenia w głąb całego projektu.

      Usuń
  3. Hi Marek, how can i contact you and submit you our music for review (or just for fun)?

    Can you share your email or contact me (my email in profile)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz