Piosenka dla nocnych Marków



Obserwacja zakochanej pary z pozycji osoby trzeciej, czasami może być zabawną rzeczą. Tajemnica romansu ma swoją przewidywalną chronologię i intensywność. Niewykluczone, że na osi czasu falująca amplituda miłosnych uniesień ujawni wiele niespodzianek. Bezbłędnie podpowie, dlaczego warto zostać razem. Niekiedy odsłoni pierwsze bolesne pęknięcia. Najnowszy singiel Jonasa Bonnetty całkiem dobrze radzi sobie z tym nieoczekiwanym kontrastem.

I Can Only Be Good [2020] jest piosenką z przyszłości – iskrzącym drobiazgiem zapowiadającym piąty album kanadyjskiego wokalisty, kompozytora i producenta występującego pod nazwą Evening Hymns. Premiera płyty przewidziana jest na koniec czerwca. Choć tytuł singla sugeruje poczucie pewności towarzyszące najlepszym chwilom kwitnącego związku, to liryczna zawartość utworu nie przekłada się na miłosną idyllę. W rzeczywistości tekst i muzyka pochylają się w przeciwnym kierunku, manifestując zanik uczuć między dwojgiem ludzi.

Jonas Bonetta: Trudno było to napisać, będąc jednocześnie w szczęśliwym związku. Tekst powstał z perspektywy kogoś, kto się zakochał i zobaczył koniec w zasięgu wzroku. Wiedząc, że to nadejdzie, będzie musiał poradzić sobie z ostateczną utratą wszystkich wygód, marzeń i wspólnych snów, które znał od lat.

Można by sądzić, że taki dysonans poznawczy mógłby stłumić zakładaną koncepcję piosenki i towarzyszący jej nastrój, ale emocjonalna wymowa I Can Only Be Good nie mogła być bardziej autentyczna. W tej kruchej balladzie każdy detal ma swoją wagę. Ściśnięty wokal Bonetty taktowany spowolnionym tempem werbla, klawiszy i pomrukami gitary, zupełnie niespodziewanie przełamują sporadyczne wybuchy dawno niesłyszanego saksofonu. Instrument swoją naturalną ekspresją dopowiada wszystko to, czego nie można wyrazić słowami. Przemyślnie ustawiona aranżacja utworu łagodzi ogólnie ponure napięcie i tworzy głęboko sugestywną scenę będącą idealnym oparciem dla przejmującej treści. Przyznam, że jestem mile zaskoczony siłą oddziaływania tej stosunkowo prostej kompozycji. Jest w niej zaklęty jakiś przenikliwy molowy nastrój, który nie pozwala o nagraniu łatwo zapomnieć. Rzecz wybitnie nocna, warta skupienia uwagi, na wskroś przesiąknięta obecnie bardzo rzadko wykorzystywaną estetyką.





Ocena: ✪✪✪✪✪✪✪☆☆☆ 7/10
Photo: Evening Hymns Gallery

Komentarze


  1. Mogę być tylko dobry

    Nie chcę się znów zakochać
    Więc nie mów mi, jak rośnie twój ogród
    Lub co robisz w środku, gdy pada śnieg
    Lub o wszystkich miejscach, w których mieszkałaś wcześniej
    Lub o wszystkich miejscach, za którymi tęsknisz
    Kiedy twój umysł i ciało się zestarzeją
    A w twoim sercu zrobi się zimno
    Czy zabraknie mi uroczych historii do opowiedzenia?

    Nie chcę się znów zakochać
    Wędrować z tobą we śnie
    Tworzyć listy rzeczy do zrobienia
    W sumie wszystkie te noce były słodkie, ale to mało
    Rzeczywistość nadchodzi
    Łatwo jest poczuć się niekompletnym
    Z całą tą radością leżącą u moich stóp
    W królewskich szatach wciąż jestem brudny i tani

    Nie chcę się zakochać
    Nie mów mi o swoich ulubionych filmach
    Lub zimie, którą spędziłaś w Hiszpanii
    Nie pozwoliłbym ci tego nagrać
    Nie mów mi o swoim złym dniu
    Nie mów mi, że twój tata jest fajny
    Nigdy nie sugeruj, że po prostu można uciec
    Mogę być dobry tylko przez chwilę

    OdpowiedzUsuń
  2. Ma Pan wielki talent do uwodzenia muzyką ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bartek Sikora25 kwietnia, 2020

    Współczesna popkultura jest już tak mocno zdominowana elektroniką, że powrót do ściśle analogowego brzmienia rzeczywiście może wywołać chwilową konsternację. I Can Only Be Good, jest dobrym przykładem, jak przy pomocy prostych środków wyrazu i z pominięciem komputera można skutecznie zarządzać emocjami. Saksofon robi tutaj fantastyczną robotę!

    OdpowiedzUsuń
  4. tlumaczenie takie se ))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kolega zaproponował lepsze.

      Usuń
  5. Niewierny Tomasz25 kwietnia, 2020

    Wszystkiego najlepszego w dniu imienin. Czy zgadłem?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz