Primrose Green




Zwrot Primrose Green, można tłumaczyć w dwójnasób. Jako zielony, jeszcze nie w pełni rozwinięty pierwiosnek, ale również jako mocny drink serwowany w okolicach Chicago, sporządzony na bazie whiskey z dodatkiem tajemniczych ziół o halucynogennych właściwościach. Tak więc tytuł drugiej płyty Ryley Walkera, amerykańskiego gitarzysty i muzyka folkowego, przywodzi na myśl raczej medytacyjne skojarzenia. Album Primrose Green [2015], nieśpiesznie uwalnia ezoteryczne wątki dziesięciu nowych kompozycji, rozpoczynając swój bieg w pobliżu ubiegłorocznego debiutu,  All Kinds of You [2014]













Najnowsze dzieło Ryley Walkera, sprawia wrażenie płyty z przeszłości. To iluzja doskonała. Zaopatrzona w szlachetne wzorce odnosząc się wprost do akustycznych poszukiwań lat 70, przywołuje istotę twórczości Tima Buckley'a, Johna Martyna, Vana Morrisona, echa hinduskich fascynacji obecnych na płytach klasyków rocka, jazzowe frazy, oraz fingerstyle – zaawansowaną technikę gry na gitarze, pozwalającą na jednoczesne prowadzenie linii basu, melodii i podkładu akordowego.

Walkerowi, w często improwizowaną tkankę poszczególnych nagrań, udało się wpleść szereg wciągających motywów budowanych na wielu płaszczyznach. Za przykład niech posłuży cytowany poniżej utwór tytułowy, w którego dramaturgii doszukać się można, co najmniej kilku równolegle prowadzonych linii melodycznych odkrywanych przez słuchacza etapami. Bogata paleta gitarowych barw w utworach: Griffiths Bucks Blues i Sweet Satisfaction, oraz zestaw klasycznych folkowych ballad, takich jak The High Road, dopełniają całości. Trzeba dodać, że nadzwyczaj spójnej i pięknie poukładanej.

Muszę w tym miejscu wyrazić swój podziw dla kunsztu artystycznego Ryley Walkera i jego warsztatu oraz aranżacyjnej wyobraźni wydobywającej dodatkową wartość z materii, jakby nie było, dawno już odkrytej. W realizacji założonego celu gitarzyście wydatnie pomogli muzycy towarzyszący: Fred Lonberg-Holm (wiola), Jason Adasiewicz (wibrafon), Whitney Johnson (altówka, wokal), oraz producent Cooper Crain, któremu zawdzięczamy możliwość analitycznego wejrzenia w głąb całego projektu.





Archiwum, 2015
Ocena: ✪✪✪✪✪✪✪✪☆☆ 8/10
Photo: Dustin Condren

Komentarze