Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Baxter Dury

Książę londyńskich półszeptów

Allbarone [2025] to płyta, która wchodzi do głowy jak nocny pociąg: z rytmicznym stukotem, ze światłami odbijającymi się w szybie, z poczuciem, że zaraz wydarzy się coś obiecującego i brzydkiego jednocześnie. Baxter Dury – książę londyńskich półszeptów i mistrz cynicznego uśmiechu, tym razem nie tylko opowiada o dekadencji; on ją laminuje, poleruje i wystawia w gablocie. W duecie z Paulem Epworthem architektem brzmień wielkich jak hangary, Dury konstruuje album, który przypomina satyrą na złudny blask wielkomiejskich miejscówek. Jest ich perfekcyjną imitacją. Słuchasz i myślisz, że to niedorzeczne. Słuchasz kolejny raz i zaczynasz rozumieć wystarczająco dużo. Tytuł zrodzony z nieporadnej, ale jakże znaczącej gry słów "All Bar One" jest kluczem do tej płyty. To toast wzniesiony w łańcuchu ulubionych pubów aspirującej klasy średniej; kolesi w przyciasnych polo i dziewcząt w odważnych kreacjach odsłaniających zbyt wiele, a wszyscy z mozaiką poglądów przefiltrowanych przez Ins...