Hinduskie zauroczenie



Już od połowy lat 60, artyści z kręgu kultury zachodniej chętnie czerpali inspiracje z muzyki i rytmów Azji Południowo-Wschodniej, szczególnie z Indii. Jedna z wielkich jazzowych ikon – Alice Coltrane, posunęła się tak daleko, że całkowicie zanurzyła się w hinduskiej filozofii. I to właśnie jej osobliwy katalog muzyczno-duchowych doświadczeń przyszedł mi do głowy, kiedy po raz pierwszy posłuchałem płyty Rajny Swaminathan Of Agency and Abstraction [2019].

Urodzona w Maryland, ale z indyjskim rodowodem, Rajna Swaminathan jest utalentowaną kompozytorką, wokalistką i perkusistką. W swoim debiucie, artystka gra na mridangam, pradawnym indyjskim bębnie, ale też podejmuje obowiązki wokalne. Zaszczepioną przez ojca fascynację rytmem, Rajna rozwinęła u boku mistrza mridangam, Umayalpurama K. Sivaramana i szybko zyskała reputację jednej z niewielu perkusistek wykonujących Carnatic – zaawansowaną formę hinduskiej muzyki klasycznej. Przeprowadzając się w 2011 roku do Nowego Jorku, Rajna szybko zanurzyła się w wielkomiejskiej scenie jazzowej, gdzie poznała kompozytora i pianistę Vijaya Iyera, który stał się jej osobistym mentorem. Wspólnie stworzyli RAJAS – wpływową grupę kreatywnych improwizatorów wspierających nowojorską scenę muzyczną. Część z nich, wzięła udział w projekcie Of Agency and Abstraction.

Pod okiem producenta Vijaya Iyera z udziałem siostry Rajny, Anjny Swaminathan (violin), Marii Grand (tenor sax), Milesa Okazaki (g), Stephana Crumpa (gb) i gościnnych artystów Amira ElSaffara (trumpet) i Ganavya (voc), powstał wysmakowany album łączący tradycję kultury indyjskiej z elementami fusion i jazzem. Medytacyjny ton przewijający się przez większość nagrań, rozwija jedną z najbardziej żywotnych koncepcji muzycznych czerpiących inspiracje z fundamentalnych wartości ludzkiej egzystencji – prawa do szeroko rozumianej wolności, w tym swobody artystycznej wypowiedzi. Album opiera się na formule dwunastu luźno powiązanych kompozycji, umożliwiających realizację tego założenia.

W Offering – utworze otwierającym płytę, rozwija się piękny dialog między gitarą Okazaki a mridangamem Rajny Swaminathan. Jest to rodzaj ofiarowania – wstępu do łagodnych w formie medytacji instrumentalnych, prowadzonych pomiędzy skrzypcami Anjny Swaminathan i basem Stephena Crumpa, kontynuowanych w nagraniach Peregrination i Vigil. Czteroczęściowy zestaw improwizowanych kompozycji: Departures, Ripple Effect, Communitas i Retrograde, pozwala muzykom na rozwinięcie skrzydeł i wchodzenie we wzajemne interakcje. Zespołowi towarzyszy niezwykły głos Ganavyi, cytujący fragmenty wielowiekowych wierszy Marathi osadzonych na rytmicznym podkładzie liderki projektu.

Druga część albumu pełna jest improwizowanych utworów wokalnych. Chasing the Gradient, jest wyciszony i trochę przypomina flamenco, podczas, gdy Rush, zaczyna się złowieszczym tonem, po czym wpada w żartobliwy dialog między saksofonem tenorowym, gitarą i mridangamem. Vagabonds, przywraca Ganavyę (mógłbym słuchać jej głosu przez cały dzień), podczas, gdy ostatni utwór Yathi, otwiera chrapliwy ton głosu Rajny Swaminathan, jako doskonały dodatek do saksofonu, mridangam i skrzypiec, po czym zupełnie niespodziewanie łączy się w wokalnym duecie z Ganavyi. Album zamyka Ganavya. Śpiewa bez akompaniamentu i bez ozdób, podtrzymując słuchacza w stanie błogiego zawieszenia.

To ekscytujące, kiedy słuchasz współczesnego głosu, tak pięknie wpisanego w wielowiekową tradycję muzyczną. Z niecierpliwością czekam więc nowe podróże Rajny, tymczasem pochłonięty jej urokiem, po prostu usiądę i raz jeszcze zgłębię Of Agency and Abstraction, rozmyślając o swoim miejscu w tym niespokojnym świecie.





Ocena: ✪✪✪✪✪✪✪☆☆☆ 7/10
Photo: Global Net

Komentarze