Saksofon inaczej



W ostatnich latach Mattias De Craene stał się jednym z najbardziej uznanych, a zarazem kontrowersyjnych saksofonistów w Belgii. Nie tylko jest liderem własnego projektu MDCIII, współtworzy formację Nordmann, ale jest także muzykiem sesyjnym i mile widzianym gościem na scenie. Jego nieustająca chęć wymyślenia się na nowo uaktywniła głębszą eksplorację nowych możliwości. De Craene wyruszył w kontemplacyjną podróż w poszukiwaniu osobistego i bardziej introwertycznego brzmienia na przecięciu minimalizmu, ambientu, jazzu i wolnej improwizacji. Jego solowe prace trafiły do publiczności w kwietniu 2020 roku, dzięki debiutanckiej EP-ce wydanej pod własnym nazwiskiem. Na podwójnej płycie Mattias De Craene  Patterns for (a) Film [2021], muzyk zaskakuje słuchacza kolorytem brzmieniowym, który zdaje się przekraczać czas i miejsce. Rezultatem jest album przenoszący nas do innego świata, tak nieprzewidywalnego, jak i pełnego przygód.

Patterns for (a) Film jest płytą nagraną wyłącznie na saksofonie – a właściwie na trzech saksofonach: altowym, sopranowym i tenorowym; ale słuchając projektu, możemy odnieść mylne wrażenie, że przy jego produkcji użyto całej masy instrumentów, w tym syntezatorów i wokali. Dziesięć utworów zbudowanych z szeregu atmosferycznych warstw, rozciągniętych saksofonowych pętli i odpowiednio spreparowanych sampli, odurza, intryguje, czasami zaskakuje zadziornością, a przy okazji ustanawia kilka nowych standardów dla brzmienia saksofonu.

 

De Craene poszukując nowych sposobów tworzenia muzyki, nagrywa utwory, które brzmią obco, a jednocześnie potrafią otulić jak ciepły koc. Debiut saksofonisty przenikały głównie mroczne, dość niepokojące wizje chwilami przyprawiające o gęsią skórkę, ale Patterns for (a) Film równoważy nastrój panoramiczną otoczką lżejszych tekstur kojarzących się z muzyką filmową albo projekcją wielobarwnych slajdów. W dwuczęściowej kompozycji Fifth World pt. I i II pierwsze myśli otulają ziemię, a potem wybiegają daleko w pozaziemskie przestworza; gdzie indziej – za sprawą utworu Gameboy Garden, skutecznie rozpuszczają emocje w objęciach rajskiego ogrodu. W nagraniu Memorkoor  promującym album, Mattias De Craene dyskretnie przemyca motyw orientalny, z kolei w rozległej kompozycji Steve O'Riley's Meditational Curve, belgowi udaje się stworzyć rodzaj intymności, w której można się całkowicie zatracić. To podróż w głąb duszy muzyka zjednoczonego ze swoim instrumentem do tego stopnia, że czasem nie wiadomo, gdzie się zaczyna jedno, a kończy drugie.




Ocena: ✪✪✪✪✪✪✪☆☆☆ 7.3/10
Photo: Belgium Radio 1

Komentarze

  1. De Craene właśnie mi uzmysłowił, ile jeszcze ciekawych brzmień można wycisnąć z saksofonu dzięki otwartej głowie i pomysłom wspomaganym współczesną elektroniką. Jak dla mnie inspirujący, atmosferyczny, wartościowy album.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz