Nie lubię uprawiać krytyki negatywnej, ale w przypadku albumu Westerman - Ark
[2018], zamierzam zrobić wyjątek, ponieważ jedynym problemem
wydawnictwa jest jego ilościowy niedosyt. Czteroutworowa epka londyńczyka, zaostrzy apetyt perfekcyjnie
wyprodukowanym synth-popem, po czym wszystkich spragnionych ciągu
dalszego, bezwzględnie pozostawi na muzycznym głodzie.
Całkiem niedawno Willa Westermana można
było zobaczyć w osiedlowych klubach zachodniego Londynu z gitarą w
ręku, jako początkującego piosenkarza i autora poetyckich tekstów
czerpiącego inspiracje z kanonu muzyki folkowej. Po debiutanckim singlu Jericho i zeszłorocznej epce Call and Response nowe utwory oznaczają odejście od prostoty ludowych form. Połączenie
sił z uzdolnionym producentem zajmującym się elektroniką i występującym
pod pseudonimem Bullion, błyskawicznie poszerzyło
zakres możliwości duetu. W Ark subtelność liryczna i kojący styl
wokalny Westermana idealnie pokrywa się z melodyczną teksturą
syntezatorów, niegubiącej przy tym istoty jego twórczości.
Muzyka Willa działa jak przyjazna dłoń położona na ramieniu. Skłania do wyciszenia emocji i ponownego przemyślenia relacji ze światem zewnętrznym. Między bitami podpowiada, że najbardziej uczciwe jest pozbycie się śmieci, które wyrzuca nasza niepewność. Tak więc redukcja nadmiaru bodźców ma dla projektu fundamentalne znaczenie i bezpośrednio przekłada się na brzmienie płyty.
Otwierająca minialbum kompozycja Albatross,
jest ciekawym przykładem receptury duetu Westerman & Bullion, na
połączenie wciągającej linii melodycznej z doskonałą produkcją, gdzie
synkopowany podkład rytmiczny jest wystarczająco odległy od linii
wokalu, aby przyciągnąć uwagę i jednocześnie nie razić nachalnością. Z kolei Outside Sublime wydaje się być niekwestionowanym faworytem EP-ki. Nagranie oparte na
efektownym gitarowym riffie wzbogaca nieziemsko brzmiący syntezator i
elektroniczne tło. Dźwięki gitary łagodnie odbiją się od sennego wokalu
lidera i w połączeniu z optymistycznym tekstem utworu tworzą finezyjną
oprawę aranżacyjną. I może właśnie w tej finezji należy upatrywać
lawinowo rosnącej popularności Willa Westermana. Estetyka jego nagrań wyraźnie stoi w opozycji do bylejakości współczesnej popkultury.
Uwypukla świetnie rozwinięty warsztat, co obu muzykom dobrze wróży na
przyszłość.
Ocena: ✪✪✪✪✪✪☆☆☆☆ 6/10
Photo: Global Net
Komentarze
Prześlij komentarz