Tajemnice wewnętrznych przejść



Elder to czteroosobowa amerykańska formacja obecnie rezydująca w Berlinie, łącząca stoner metal z sugestywnymi pejzażami dźwiękowymi i elementami rockowej progresji. Zespół założony w małym nadmorskim miasteczku w stanie Massachusetts, stopniowo udoskonalał swoje brzmienie, aby ostatecznie przeobrazić się w jeden z najbardziej cenionych głosów rockowego podziemia. Ich pięciopłytowa dyskografia obfituje w obszerne suity eksplorujące szeroką gamę rockowych stylów akcentujących muzykalność, aranżacyjny kunszt i biegłość techniczną, co przekłada się na szacunek branży i wzmożone zainteresowanie twórczością grupy.

Album Innate Passage [2022] nabrał realnych kształtów w trakcie trwania pandemii. Wykorzystując surrealistyczne obserwacje dnia codziennego, muzykom udało się wypracować spójny materiał, który imponuje wzniosłą ambicją i progresywnym wyrafinowaniem. Magia Innate Passage polega na łatwości, z jaką kwartet upłynnia swoje dopracowane mistrzostwo. W obrębie płyty znajdziemy wiele olśniewających fragmentów, wokalnych uniesień oraz licznych gitarowych solówek zakotwiczonych w wirtuozerskiej sekcji rytmicznej, a wszystko w służbie budowania zmiennokształtnej dramaturgii napędzającej cały album.

Płytę otwiera zniewalająco optymistyczny Catastasis, w którym usłyszymy gościnnego wokalistę Elder, Behranga Alavi. Główny motyw rytmiczny stanowi tutaj podstawę dla marzycielskich instrumentalnych melodii, w ostatniej części nagrania skupiających naszą uwagę na ekspresyjnym pojedynku gitary i rozbudowanej sekcji klawiszy. Z kolei utwór promujący płytę Endless Return przybywa do nas z kosmicznej czeluści, po czym natychmiast uderza fantastycznie rozpisanym przeplotem ścieżki wokalnej, gitar i perkusji. Nagranie niepostrzeżenie owija się wokół słuchacza niczym wąż-kusiciel, mamiąc nieprawdopodobną ilością pięknych wątków melodycznych uwalnianych z każdej minuty utworu.

Centralny element płyty, Coalescence jest czymś, co oferuje wyższy poziom rytmicznej złożoności splecionej wirtuozerią gitary i klawiszy. Intensywny, nastrojowy utwór przybiera formę refleksyjnego przystanku, po czym płynnie przechodzi w majestatyczne dzieło Merged In Dreams – Ne Plus Ultra. Ta nasycona szczegółami progrockowa pieśń wymyka się opisowi, a nieustannie zmieniająca się sceneria utworu wciąga i zabiera słuchacza w długą podróż na wyżyny niezwykłych umiejętności Elder. Finałowe nagranie The Purpose pozwala na zaczerpnięcie oddechu, ale wciąż zadziwia aranżacyjną walecznością, po czym znika, zgaszone łagodnym motywem gitary i klawiszy.

Twórczości Elder nie można łatwo zaszufladkować, a tym bardziej podzielić na kategorie. Ich muzyka jest charakterystyczna dla zespołu, który ostatnie 16 lat spędził na poszerzaniu granic stoner metalu, przewracając go do góry nogami za pomocą wyrazistych melodii i rockowego kunsztu. Cokolwiek by nie powiedzieć, nikt inny nie robi tego tak przekonująco, jak oni.




Stickman Records, 2022
Foto: Tinnitus

Komentarze

  1. Niewierny Tomasz27 listopada, 2022

    Przepiękny album nagrany przez najbardziej niedoceniany zespół rockowy na świecie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Od co najmniej dekady jestem ich wielkim fanem. W ubiegłym roku jeszcze w czasie zamknięcia zamówiłem ich dyskografię z prośbą o autografy. Po tygodniu otrzymałem wszystkie płyty z kompletem podpisów. Już chyba bliżej fanów być nie można!
    Innate Passage przebija wszystko, co do tej pory nagrali, a niedawny koncert w warszawskiej Hydrozagadce zapamiętam do końca życia.

    OdpowiedzUsuń
  3. < kantor wymiany >27 listopada, 2022

    Na Innate Passage warstwa liryczna nie ma wielkiego znaczenia. W zderzeniu z wirtuozerią gitar i perkusji w gruncie rzeczy mogłoby jej wcale nie być. Dla mnie duże odkrycie, o którym nie miałem bladego pojęcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Najpierw, dwa lata temu niespodziewany wystrzał zaginionej amerykańskiej formacji Hum, teraz dubeltowa poprawka Elder tym razem nadającego z Niemiec. Naprawdę warto.

    OdpowiedzUsuń
  5. Remik (Płock)27 listopada, 2022

    Od piątku słucham tej płyty i nie mogę pojąć, dlaczego Elder z tak wartościowym dorobkiem w dalszym ciągu uchodzi za zespół niszowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądzę, żeby zespół miał z tym jakiś problem. W określonych środowiskach są w pełni rozpoznawalni, a klubowe sale w całej Europie potrafią zapełnić po brzegi.

      Usuń

Prześlij komentarz