W tyglu wielobarwnych stylistyk



Goat jest bardzo tajemniczym zespołem. Muzycy poznali się w Korpilombolo – małej szwedzkiej osadzie kultywującej tradycję voodoo, ale na co dzień rezydują w Göteborgu. Przebrani w rytualne stroje, łączą zachodnie tradycje muzyczne z afro-beatem i plemiennymi rytmami. Brzmienie Goat przywołuje mnóstwo stylistycznych skojarzeń. Jest głośne, nasycone i psychodeliczne. Ich najnowszy album Oh Death [2022] napędza bezgraniczna wyobraźnia i zapalająca energia inicjująca szaloną podróż z pominięciem jakichkolwiek zasad.

Oh Death wzmocniony siłami, których pochodzenia możemy się tylko domyślać, odrzuca prostą klasyfikację. Szwedzki kolektyw beztrosko żongluje szeregiem zróżnicowanych motywów. Nawiedzone folkowe zaklęcia znajdują tutaj wspólną płaszczyznę z free jazowymi strukturami, a uduchowione funkowe wtrącenia z powodzeniem uzupełnia punkowa zadziorność. Goat zręcznie wykorzystuje elementy wymienionych stylistyk, miesza je i wysyła w przestrzeń, jak pióropusze kolorowych fajerwerków.



Psychodeliczne wpływy są widoczne w otwierającej kompozycji Soon You Die, rozpoczynającej płytę hałaśliwym gitarowym riffem. Nagranie złożone z krótkich zwrotek z długimi instrumentalnymi pasażami przywodzi na myśl klimat lat 60. Swobodnie rozwijający się rockowy dżem wzmacnia żeńska ścieżka wokali śpiewana unisono, co dodatkowo wzmacnia dynamikę utworu. Podstawą promocyjnego singla Under No Nation jest fuzja psych-rocka i afrobeatu. Ekspresyjne warstwy rytmiczne dodają organicznej złożoności, co jest również widoczne w Blow The Horns i drugiej połowie utworu Goatmilk, nasyconym free jazzowymi wypadami fletu i saksofonu. 

Szczególnie atrakcyjnie wybrzmiewa kompozycja Chukua Pesa i finałowe nagranie Passes Like Clouds, w których mięsisty rytm tabli, rozciągnięte drony i hipnotyzujące powtórzenia przenoszą nas w okolice hinduskich świątyń. Wielką zaletą projektu jest kalejdoskopowa różnorodność, a jednocześnie niewiarygodna spójność wszystkich nagrań. Oh Death wzmocniony nadprzyrodzoną energią inspiruje, jednoczy, ożywia, przekracza granice i robi wszystko, żeby skutecznie odczarować mroczne zakamarki współczesności. Warto z tej magii skorzystać.




Rocked Recordings, 2022
Foto: Popnable

Komentarze

  1. < kantor wymiany >04 listopada, 2022

    W tym szaleństwie jest metoda. Brzmią bardziej przekonująco niż najnowszy Dungen.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niewierny Tomasz04 listopada, 2022

    No i koncerty mają odlotowe: https://youtu.be/5Y0iilKuEbA

    OdpowiedzUsuń
  3. Gitarzysta też niezły.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz