Osobowość o wielu talentach, Gary Kemp jest najbardziej rozpoznawany jako czołowy gitarzysta zespołu Spandau Ballet. To zaszczytne miejsce, ale niewielu słuchaczy zdaje sobie sprawę, że Kemp był również autorem najważniejszych piosenek grupy, odpowiedzialnym za takie przeboje jak Gold, czy do dzisiaj cieszący się wielkim uznaniem True. Poza osiągnięciami jako muzyk, Gary Kemp wystąpił także w kilku filmach i serialach telewizyjnych. Po latach sukcesów i długim okresie ciszy w karierze solowej artysta przypomina o sobie albumem This Destination [2025].
Już od pierwszego utworu This Destination wyraźnie słychać, że Kemp nie zamierza odcinać kuponów od przeszłości. Barwa głosu gitarzysty, już nie przypomina szybujących próbek z chórków Spandau Ballet. Ścieżka wokalu ma teraz pierwszoplanową, bardziej surową barwę nadającą płycie rockowego charakteru. W wielu utworach pobrzmiewają echa soft rocka wyjętego z lat 80, a chwilami progresywnej estetyki, co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę współpracę Kempa z Nickiem Masonem z Pink Floyd w jego solowym projekcie Saucerful of Secrets.
This Destination jest najbardziej osobistą płytą w karierze Kempa. Pandemia, czas zamknięcia, żałoba po rodzicach – te wszystkie trudne doświadczenia skłoniły artystę do przepracowania własnych emocji w muzyce. Nie ma tu nadmiernej melancholii, ale jest introspekcja i trzeźwe spojrzenie. Kemp nie wciela się w rolę mentora – zamiast tego dzieli się swoimi przemyśleniami i wątpliwościami, co czyni ten album wyjątkowo autentycznym.
Nagranie Borrowed Town przybiera formę refleksji nad londyńską metropolią pełną przemijających historii. Utwór imponuje gitarową solówką w stylu Pink Floyd, wykonaną przez Guya Pratta – muzyka, który współpracował z zespołem w latach 80. Z kolei piosenka tytułowa brzmi tak, jakby była napisana dla Tony’ego Hadleya – co tylko potwierdza, jak bardzo Kemp jest przywiązany do zespołu Spandau Ballet. Jednym z najbardziej wyróżniających się utworów na płycie jest Take the Wheel – klasyczna ballada o potrzebie wsparcia, kiedy życie staje się zbyt przytłaczające. Znajdziemy tu bogate aranżacje smyczkowe Johna Metcalfe’a, znanego ze współpracy z Peterem Gabrielem, Blur i U2, a także poruszające wokale Kempa, które nadają piosence dramatycznego charakteru.
Dwa oczka niżej Windswept Street (1978) brzmi jak hołd złożony grupie Whitesnake – co jest o tyle zabawne, że Kemp w przeszłości nagrywał chórki dla Def Leppard. Brzmieniowe nawiązania gitarzysty są tutaj wyraźnie słyszalne w zdublowanych partiach wokalnych. W bardziej rozprężającym kierunku zmierza nagranie Dancing in Bed, które przenosi słuchacza do soft rockowej epoki lat 80. Utwór jest dobrym przykładem, jak prostymi środkami wyrazu można napisać potencjalnie duży przebój. Album w wersji rozszerzonej o dwa dodatkowe nagrania, finalizuje koncertowa ballada Spandau Balet – Through the Barricades wykonana na głos i gitarę. Ten sugestywny, akustyczny bonus – przynajmniej dla mnie mógłby trwać całe wieki.
Gary Kemp udowadnia, że mimo upływu lat wciąż zachowuje ponadprzeciętny talent do tworzenia zapadających w pamięć piosenek. This Destination to album dojrzały, emocjonalny i przemyślany; pełen bogatych aranżacji, w których brytyjski muzyk nie traci nic ze swojego kompozytorskiego geniuszu. Bardzo trudno jest odmówić tej płycie ujmującego stylu czy klasycznej jakości, ale trzeba też jasno dodać, że nie wszystkim młodym słuchaczom przypadnie do gustu.
Warner Music UK, 2025
Foto: Simon Emmett
Jak na moje ucho Kemp najlepiej wypada w lżejszym, softrockowym repertuarze. Naładowane emocjami utwory w stylu "Take the Wheel" czy "I Know Were I’m Going" wprawdzie imponują rozmachem, ale też przytłaczają. Za dużo tam wszystkiego naraz.
OdpowiedzUsuńChociaż to nie moja bajka, Dancing in Bed i Windswept Street (1978) nawet nieźle się słucha.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zrobione teledyski :)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą posłuchałem podlinkowanego przez gospodarza TRUE i aż mi się na duszy lżej zrobiło. Absolutnie ponadczasowy kawałek!
OdpowiedzUsuń