Oto płyta, która sprawi, że zatęsknimy za powrotem do betonowej areny wypełnionej stu tysięczną publiką bawiącą się w sposób pozwalający, choć na chwilę oddalić mroczne myśli przywołujące covidową traumę ubiegłego roku. Nowy album filadelfijskiej formacji The War On Drugs – I Don't Live Here Anymore [2021], celebruje dotarcie do tego punktu w życiu, w którym już nie toniemy w głębinach przykrych wspomnień, ale surfujemy po szczytach nowych perspektyw – jeszcze nie do końca stabilnych, ale przynajmniej dających nadzieję, co jednoznacznie podkreślają słowa utworu tytułowego: Leżałem w swoim łóżku / Jak stworzenie pozbawione formy / Tak bardzo bałem się wszystkiego / Potrzebowałem szansy, by się odrodzić . Tym samym lider zespołu Adam Granduciel , daje nam do zrozumienia, że tytuł płyty, jak również jej zawartość, w żadnym razie nie przybiera formy posępnego lamentu, a raczej jest zamknięciem pewnego rozdziału i refleksyjną obserwacją prostych radości wynikających z przetrwania. I ...
o muzyce z kulturą