Bruno Mars jest artystą pastiszowym i w tym co robi, jest bardzo dobry. To urodzony konferansjer, utalentowany autor głośnych przebojów – wprawdzie pozbawionych nowatorskich ambicji w głównym nurcie popu, ale z pasją odtwarzający atmosferę lat 70, fachowo dostosowaną do wymogów współczesnego słuchacza. Z kolei Anderson .Paak , przejawia więcej odwagi w progresywnym traktowaniu swojej twórczości. Jest nieco surowszy, bardziej zgrzytliwy i mniej przewidywalny niż Bruno Mars, niemniej jednak jego skłonność do drobiazgowego cytowania minionej epoki sprawiła, że obaj zwrócili na siebie uwagę. Wspólny album duetu An Evening with Silk Sonic [2021], jest wypadkową ich zainteresowań i papierkiem lakmusowym dla tych fanów, którym analogowe brzmienie wytwórni Tamla Motown , wciąż leży na sercu. Koncepcja An Evening with Silk Sonic sprawia wrażenie koncertu. Brzmienie płyty jest nasycone, wciągające i dzięki spójnej produkcji przypomina energię występu na żywo. Album z nadzwyczajną inwencją pr...
o muzyce z kulturą