Jeśli jutro zacznie się beze mnie

Ponoć w chińskim roku drewnianego smoka, nie należy się spieszyć i zbyt impulsywnie podejmować kluczowych decyzji. Symbol smoka przyniesie dużo szczęścia wszystkim tym, którzy odważnie traktują wyzwania, ale unikają chaosu i pochopnych wyborów. Może dlatego starannie wybrana, pierwsza płyta Nowego Roku przybywa po dłuższej, dwutygodniowej przerwie. 

Iechyd Da [2024] siódmy album brytyjskiego gitarzysty, kompozytora i producenta Billa Rydera-Jonesa, skupia się na podróży przez krainę melancholii, skrytej intymności i wyjątkowo wrażliwej muzykalności. Projekt Rydera-Jonesa doskonale uzupełnia wielowątkową dyskografię instrumentalisty, a jednocześnie odważnie eksploruje nowe obszary artystycznego wyrazu. Muzyk prezentuje się tutaj nie tylko jako utalentowany wokalista i autor tekstów, ale również jako aranżer i producent, którego praca jest ukoronowaniem artystycznej ewolucji rozpoczętej płytą A Bad Wind Blows in My Heart [2011]. Iechyd Da, odzwierciedla artystyczną dojrzałość Rydera-Jonesa, w każdej z trzynastu ścieżek podkreślając głębię wyrazu, emocjonalną szczerość oraz znakomicie uchwycone migotliwe piękno, tak efektownie przemycone w aranżacji pierwszego singla This Can’t Go On.

Album otwiera utwór I Know That It's Like This (Baby), w którym Ryder-Jones snuje opowieść o romantycznej miłości, tylko po to, by w refrenie zanurzyć się w przeciwstawnej tonacji ukazującej niuanse związane z nadmiarem emocji czy też ich brakiem. To wyraźne przejście od namiętnych uniesień do goryczy, stanowi znamienny punkt wyjścia dla koncepcji całego albumu ujawniającego bogactwo uczuć zasiedlające każdą piosenkę. Iechyd Da porusza tematy miłości w różnych odsłonach: od romantycznych chwil kiełkującego szczęścia, po bolesne doświadczenia związane z utratą bliskich przyjaciół. Teksty pełne głębokich refleksji, punktowo odwołują się również do młodości Rydera-Jonesa i corocznych wakacji spędzanych na walijskiej prowincji. 

Płyta osiąga szczyt w utworze Thankfully For Anthony, prezentując nie tylko muzyczną wirtuozerię, ale także wyjątkowe spojrzenie na miłość jako coś trwałego, wybranego na zawsze. Każdy wers przesiąknięty emocjami i szczerością, tworzy most łączący przeszłość z teraźniejszością, a każdy utwór jawi się jako osobista rozmowa z samym sobą i słuchaczem. Łamliwa, lekko wycofana barwa głosu artysty wprawdzie nie wkracza na terytorium ASMR, ale zawsze emanuje rodzajem intymnej delikatności podtrzymującej nieustanne zainteresowanie.

Bill Ryder-Jones w ostatniej dekadzie wykreował swój własny muzyczny świat, a Iechyd Da, staje się mistrzowskim ucieleśnieniem jego ewolucji. To nie tylko pełnowartościowy album, ale podróż przez przestrzeń emocjonalną artysty, którą odnajduje się w swoich korzeniach i odważnie eksperymentuje z nowymi brzmieniami. W muzycznej tkance pełnej introspektywnej nostalgii Bill Ryder-Jones staje się nie tylko artystą dużego formatu, ale również doświadczonym przewodnikiem po zakamarkach ludzkiej egzystencji.  

Domino Recording, 2024

Foto: Matt Thomas