Spokojnie. Spanish Love Songs, to tylko nazwa sympatycznej kapeli z Los Angeles. Z grubsza rzecz ujmując, ich nowa płyta Brave Faces Everyone [2020], wydaje się być próbą odpowiedzi na pytanie: a co by było, gdyby niepokój ekonomiczny był dźwiękiem? Wprawdzie, nie rozwiąże to egzystencjalnego horroru bycia dzisiaj żywym, ale może sprawi, że kilku słuchaczy poczuje się trochę lepiej.
Spanish Love Songs zyskało szersze grono fanów dzięki pisaniu intensywnych, popowo-punkowych piosenek zgłębiających stany depresyjne współczesnego pokolenia. Schmaltz [2018], był batalią przeciwko własnemu zwątpieniu, które miotało się w psychicznej izolacji. Wszystkie wątpliwości, ale też oczyszczająca energia wypływająca z nowej płyty Brave Faces Everyone, tym razem koncentruje się na strachu. Z zaciśniętych ust Dylana Slocuma – gitarzysty i frontmana, wyskakują nurtujące chyba wszystkich tematy: dług na karcie kredytowej, walka z depresją, czy nieuchronny proces starzenia się. Pierwsze sukcesy są też symbolem rosnącego napięcia w zespole. Podczas gdy kariera amerykanów niespodziewanie nabrała rozpędu, pojawiła się cząstka niepokoju sprytnie przemycona w tekście utworu Losers: Robi się trudniej, prawda?
Zawiłe, samo-deprecjonujące teksty Slocuma zawsze były podszyte odrobiną humoru, ale teraz, gdy pisze z zewnętrznej perspektywy, treść piosenek jest znacznie poważniejsza. "Strata pokoleniowa", dotyczy kryzysu zdrowia psychicznego i tego, jak osoby dotknięte tymi niewytłumaczalnymi objawami są zdeterminowane w znalezieniu rozwiązania, które pomoże im przetrwać ból. Te akty desperacji bardzo mocno przenikają do utworu Kick. Jego tekst jest ostry i tępy. Otacza nas wiele przeciwności, z którymi musimy radzić sobie na co dzień, więc dlaczego przywiązujemy się do sytuacji, które prowadzą do niekontrolowanych skutków? Po co narażać się na niebezpieczeństwo, skoro i tak nasze otoczenie po prostu nas powali?
Trzeba też zwrócić uwagę na ogólny progres Spanish Love Songs, we wszystkich kluczowych dla brzmienia aspektach, szczególnie na linii wokalu. Dylan Slocum wykonał tutaj gigantyczną pracę. Jego rozedrgany głos, bardzo przekonująco wpisuje się w dramaturgię każdego utworu. W kilku fragmentach nie sposób oprzeć się jego maniakalnej energii. Pozostali członkowie zespołu są kreatywnie zsynchronizowani z tą ożywczą zmianą; każdy gitarowy riff i potęga grzmiących bębnów, wyjątkowo skutecznie potrafi podnieść ciśnienie.
Brave Faces Everyone, to album pełen pasji emanującej z każdego utworu, ale najważniejsze jest to, że nie trzeba tutaj doszukiwać się jakiegoś objawienia. Zasadniczo, ciągle poruszamy się po ogranych, rockowych schematach. Wyłączając dwa akustyczne kawałki, osiem pozostałych znajdzie odbiorców u tych, których życie nie jest usłane różami. Spanish Love Songs, pozostaje grupą zwykłych ludzi starających się jakoś przetrwać. Założę się, że niczym nie różnią się od nas. Może dlatego, nawet w chwilach największego zwątpienia próbują dać z siebie wszystko. Jak to ujął Dylan Slocum w Kick: trzymaj głowę wysoko, jeśli nie czujesz się pewnie.
Ocena: ✪✪✪✪✪✪✪☆☆☆ 7/10
Photo: Global Net
Komentarze
Prześlij komentarz