Muzyka Kathryn Joseph – szkockiej piosenkarki i kompozytorki nosi w sobie uwodzicielską moc. Jej nagrania nie są gładkie ani łatwo przyswajalne, ale kiedy już się pojawią, najpierw trudno od nich się uwolnić – a potem, jeszcze trudniej je odrzucić. Brytyjka z wyczuciem drąży emocjonalne głębiny, żeby odkryć kolejne warstwy piękna. Ból w jej głosie jest drżeniem. Otoczony aureolą migotliwego światła, utrzymuje kruchy dystans między rozpaczą a pragnieniami.
Podczas gdy jej debiut Bones You Have Thrown Me And Blood You Have Spilled [2015], skupiał się na surowym zestawieniu głosu i fortepianu, a kolejny album From When I Wake The Want Is [2018] wprowadził elementy perkusyjne, na najnowszej płycie Kathryn Joseph – For You Who Are the Wronged [2022], łagodne fale elektroniki aktywują dodatkową przestrzeń, na której linie klawiszy zachowują spartańskie poczucie intensywności.
Szeptana intymność nagrania what is keeping you alive makes me want to kill them for wprowadza słuchacza w zawieszoną, chmurną atmosferę płyty. W zwodniczo ciepłe brzmienie ksylofonu i elektrycznych klawiszy Rodgersa wkrada się zapadająca w pamięć ścieżka wokalu, o niewiarygodnie nostalgicznej poetyce. Utwór stopniowo narasta aż do stłumionej groźby. Skrada się niczym Björk z młotkiem ukrytym za plecami.
Teksty Kathryn Joseph przywodzą na myśl wers piosenki Mr Somewhere, australijskiej formacji The Apartments, w której: "najtrudniejsze słowa są wypowiadane tak delikatnie". Może dlatego oszczędne wokale mienią się tutaj jak zwiastun ciepłych relacji, zanim ciężar słów, przekreśli pokładane w nich nadzieje. Na płycie tak głęboko wplecionej w to, co pierwotne i elementarne, artystka daje do zrozumienia, że jest "wiatrem i śniegiem", podczas gdy trafnie dobrane akordy stapiają się w cichej zmowie, tworząc aranżacyjny fundament o ciepło dobranych barwach.
To nie jest przypadkowe. Konfrontacja, spowiedź i katharsis są mantrami krzywdy, pomagania i uzdrawiania. Ich eliptyczna natura pozostawia szerokie pole do interpretacji i oferuje drogę tym, którzy być może cierpią bezwiednie, nie tracąc nic z istoty człowieczeństwa. Określenia: "gotycki", "dramatyczny" czy "monochromatyczny", mogą mieć tutaj równoprawne zastosowanie, ponieważ w rozważaniach o skrzywdzonych, pełnią aprobującą rolę katalizatora, za którym kryje się większa głębia. Album For You Who Are the Wronged płonie żywym ogniem – choć cichym i sprawiedliwym, poetyckim i emocjonalnym. Jest głęboko terapeutycznym, ale wymagającym doświadczeniem.
Foto: The Line of Best Fit
Na okładce płyty przedstawiającej turystyczną tablicę informacyjną, za którą schowała się mała dziewczynka, widnieje napis: „Prosimy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa publicznego. Dziekujemy”. Co za genialna puenta dla mrocznej atmosfery tych nagrań. Ta szeptucha z Glasgow trzyma mnie przy życiu, a płytę już zamówiłam. Wielkie dzięki za podpowiedź :)
OdpowiedzUsuńW ramach uzupełnienia podrzucam ciekawy wywiad z Kathryn Joseph dla portalu The Line of Best Fit, w którym szerzej opowiada o szczegółach projektu, między innymi o znaczeniu tekstów, co wyraża teledysk oraz w jakich okolicznościach powstała grafika okładki.
Usuńhttps://www.thelineofbestfit.com/features/interviews/kathryn-joseph-empathy-always
A nie mówiłem, że najlepsza muzyka zawsze ukrywa się na drugim planie?
OdpowiedzUsuńLuźne skojarzenia prowadzą mnie do Norwegii i współpracy Sidsel Endresen i Booge Wesseltofta, przy pamiętnych kawałkach "My Inner My" i "Try". Tam i tutaj podobnie skupiony nastrój, idealny na nocną audiencję.
OdpowiedzUsuńSłuszny trop. Przywołuje miłe wspomnienia.
Usuń