Odkrywanie mniej znanych wykonawców otwiera przed nami drzwi do unikalnych brzmień i niekonwencjonalnych aranżacji. Często to właśnie artyści spoza głównego nurtu odważnie eksperymentują z dźwiękiem, wprowadzając oryginalne rozwiązania. Doskonałym przykładem jest Robin Scherpen . Klasycznie wykształcony holenderski gitarzysta młodego pokolenia na początku lutego wydał album Verge Of Light [2025], który jest kontynuacją jego wyjątkowego podejścia do pracy twórczej. Podobnie jak w przypadku debiutu For The Unseen [2023], również i tym razem muzyk skomponował wszystkie utwory w całkowitej ciemności. To niecodzienne podejście wynikało z życiowej konieczności – w trakcie składania nagrań na pierwszą płytę, artysta przechodził rekonwalescencję po korekcji wzroku. Tym samym praca kompozytorka w pełnym zaciemnieniu stała się naturalnym wyborem. Teraz gitarzysta świadomie powtórzył ten proces, dzięki czemu muzyczna zawartość nowej płyty sprawia wrażenie jeszcze bardziej instynktownej, organi...
o muzyce z kulturą