Jest wiele różnych dźwięków, które można przekształcić w spójną całość i jest coś imponującego w tym, jak kreatywnie robi to Turnstile – amerykańska formacja rockowa z Baltimore. Turnstile przekraczają granice. Idą tam, gdzie żaden hardcorowy zespół nigdy nie odważył się pójść. Otwierając gatunek na nowe terytoria i nowych odbiorców, przy okazji skutecznie podnoszą ciśnienie zapiekłym rockowym purystom. Wydany po głośnym Glow On [2021], nowy album Turnstile – Never Enough [2025] otwiera przepastny worek pozornie sprzecznych patentów. Neonowy pop rock Light Design i tradycyjny hardcorowy Sole , mogą znajdować się na różnych krańcach spektrum stylistycznego, ale oba utwory łączą zabójcze melodie naprzemiennie wzmacniane potęgą zniekształconych riffów, wygładzonych przejść i zróżnicowanych linii wokalnych. Jeśli album ma problem, to nie jest nim brak pomysłów, a raczej okazjonalne poczucie, że muzyka Turnstile zbyt daleko oddala się od hardcorowego pierwowzoru i grozi jej utrata to...
o muzyce z kulturą