Mam jakąś dziką satysfakcję płynącą z odkrywania niszowych płyt pomijanych przez wpływowe portale muzyczne. Właściwie to całe szczęście, że wszystkich nagrań pióro zawodowych recenzentów nie dosięga. Być może jest w tym jakaś niesprawiedliwość, ale mimo braku promocyjnego wsparcia, wielu artystów świetnie sobie radzi publikując własną twórczość na portalach strumieniujących muzykę. Dla Bena Cramera obecnie rezydującego w Nashville ponad trzy miliony odsłon debiutanckiej płyty wydanej pod nazwą Old Sea Brigade – Ode To a Friend [2019], zapewne jest miłym prezentem – tym bardziej wartościowym, że istotna pomoc dla amerykańskiego multiinstrumentalisty pochodzi bezpośrednio od fanów. Dla niektórych artystów proza życia często przeplata się z ich twórczością i ma bezpośredni wpływ na charakter powstających utworów. W przypadku debiutu Old Sea Brigade , taki scenariusz znalazł swoje potwierdzenie w nagłej, samobójczej śmierci wieloletniego przyjaciela Bena Cr...
o muzyce z kulturą